czwartek, 2 grudnia 2010

Wiosennie...

Dobry Wieczorek!

Siedzę sobie sama w domku, mojej drugiej połowy nie ma i nie będzie dzisiaj...
Zachciało się wyjść towarzysko na miasto. Niech ma - żeby nie było gadania, że trzymam Chopa na smyczy :)

Nie lubię sama nocować, ale jakoś przeżyję. Już się szykuje filmik na wieczór, hehe...

Jeśli dziś jest czwartek, a z tego co wiem to jest, to znaczy, że jutro jest PIĄTEK.
A piątek w moim kalendarzu to niby dzień pracujący, ale raczej już kojarzony z weekendem.
Idąc dalej tą myślą już widzę oczami wyobraźni jak będę mogła wreszcie uszyć coś co tylko siedzi w mojej głowie.
Przez to, że dni są takie krótkie, a często pracuję do późna, albo wracam około godziny 22, na czynności przyjemne mam zdecydowanie mało czasu... ale....właśnie jest ale :)

Jeszcze dwa tygodnie i....URLOP!!! I to jaki! Takiego długiego urlopu nie miałam od podstawówki.
Serio. Odkąd skończyłam podstawówkę, zawsze w wakacje dorabiałam, a wyjeżdżałam sporadycznie.
Wprawdzie teraz to wybieramy się tylko na Sylwestra, ale odpoczynek jest jak najbardziej potrzebny, nawet jeśli zostaniemy w domku.

Wtedy będę mogła się chociażby wyżyć na maszynie :) hehe.

A teraz tak jak obiecałam taki malutki akcent wiosenny, cobyśmy trzymali się myśli, że po tej okrutnej zimie przyjdzie do nas piękna, świeża, ciepła i zieloniutka WIOSNA :)

Poniżej taki mały misz-masz zdjęć zrobionych w Siestrzeni w kwietniu tego roku.
Było cudnie :)


Pozdróweczki i miłego wieczorku

środa, 1 grudnia 2010

Aukcja na Allegro

Właśnie wystawiłam torby na aukcji.
Poniżej link, jakby co:

http://allegro.pl/show_item.php?item=1349411495

PS. Już zaczyna kurzyć śnieg!!!

Zupełnie inny projekt

Tak jak obiecałam wczoraj, pokażę Wam dzisiaj trochę starszy, a w zasadzie całkiem pionierski projekt.
Jest to torba, którą uszyłam do celów prywatnych i służy mi z dużym powodzeniem.



Uszycie tej torby zajęło mi w zasadzie 1 dzień.
Teraz wykorzystuję ją do targania moich akcesoriów i materiałów do szycia.
Często wlekę to do Mamy z myślą, że może coś u niej podłubię. Potem się okazuje, że zanim się za coś wezmę to już muszę uciekać, albo jeszcze gdzieś podjechać.
Tak czy siak torba jest bardzo pakowna, poręczna i wygodna.
Z wymiarami wstrzeliłam się w przysłowiową 10 (przynajmniej mi odpowiadają).

Poniżej przedstawiam trzy inne egzemplarze, który uszyłam w ostatnich dniach.
Przeznaczone są one do wystawienia na Allegro (zaraz zresztą się tym zajmę).




Już mam pomysły na następne projekty toreb, ale najpierw uszyję jakąś kołderkę :)

A tak zmieniając temat, słyszałam, że jutro znowu zawieje mają być. Ciekawa jestem ile będę jechała do pracy...

W każdym razie życzę Wszystkim bezpiecznej podróży dokądkolwiek się jutro wybieracie!!!
Zajrzyjcie do mnie jutro - będzie baaaardzo wiosennie :) tak dla odmiany...

Miłego wieczorka Wam wszystkim!