niedziela, 14 kwietnia 2013

z aplikacjami pierwsze koty za płoty...

Witajcie,

są do zrobienia trzy kołderki dla Dzieciaczków z Rodziny, jako prezenty oczywiście.
Materiały już mam, pozostał tylko problem projektu, co to dokładnie ma być.
Nie satysfakcjonuje mnie już zwykłe łączenie kwadratów, staram się również nie powielać wzorów, a jednocześnie stawiać sobie coraz to nowe, trudniejsze wyzwania.

Takim wyzwaniem stały się aplikacje.
Obejrzałam mnóstwo tutoriali na youtube i mogę powiedzieć, że pomysłów do realizacji w tym temacie mam chyba na rok na przód.

Postanowiłam rozpocząć próby od metody papieru obustronnie klejonego.
Bardzo się stresowałam jak to wyjdzie, ale efekt przeszedł moje oczekiwania.
Pozostanie jeszcze tylko pięknie obszyć aplikację zygzaczkiem i bloki będą gotowe do szycia.
Papieru póki co starczyło mi na 4 literki spośród 6, ale kolejny papier wkrótce będę mieć w domu i wtedy dokończę dzieła :-)






serweta gotowa :)

Witajcie,

ostatni tydzień miałam bardzo zajęty, nie mogłam się nawet pochwalić ukończoną serwetą.
Podczas wykańczania pierwszy raz samodzielnie zrobiłam lamówkę i jeśli chodzi o efekt końcowy to jestem bardzo zadowolona.
Załamania w każdym rogu są całkiem ładne, a i łączenie początku i końca lamówki nie jest najgorsze.

Bardzo cieszę się z jeszcze jednej sprawy - projektując tę serwetę na papierze założyłam, że będzie ona miała wymiary 60x60 cm i rzeczywiście tyle wyszło. Jestem bardzo zadowolona, ponieważ pomimo wielu małych elementów nigdzie nie straciłam materiału i jest tyle ile miało być :-)





środa, 3 kwietnia 2013

pierwsza wykończona podusia dla K.

Witajcie,

wreszcie mogę pochwalić się zakończonym projektem (pierwszym z wielu rozgrzebanych).
Wzięłam byka za rogi i dokończyłam poduszkę w paski :)

Oczywiście najpierw musiałam pojechać do IKEA po wypełnienie.
Pierwotnie plan był taki, że wszyję suwak, ale Tata podpowiedział mi, żebym zrobiła takie zakładki do rozchylania przy wkładaniu wypełnienia. No i zrobiłam takie zakładki...

A wygląda to tak:





Zakładki troszkę się marszczą, ale w końcu to pierwsze podejście.
Już teraz wiem, że powinny być większe, tzn. bardziej na siebie zachodzić...

Tam gdzie się schodziły jeszcze dodatkowo zamocowałam ręcznie.


W tak zwanym międzyczasie zszyłam już bloki do projektu dla Mamy P.
Póki co przedstawia się to tak:


Zapewniam Was, że na żywo wygląda to 100 razy lepiej.
Na zdjęciu na pierwszy plan rzucają sie czerwone kwadraty.
W rzeczywistości takie zestawienie materiałów kojarzy mi się z klimatem japońskich kimon.

Teraz czekam już tylko na wyjazd na deskę, ale przed samym wyjazdem może jeszcze coś wykroję :)

Pozdrowienia!!!

wtorek, 2 kwietnia 2013

nowe tkaniny

Witajcie,

Oto co kurier przyniósł mi w paczce...


Plan jest taki, że z tych tkanin będzie duża narzuta na łóżko dla Mamy P.
Do tego mają być jeszcze poduszki.
Przyznam się, że na początku jak wybierałyśmy materiały w internecie to nie bardzo to widziałam, ale gdy zestawić te kolory na żywo to wygląda to bardzo bardzo :-)

Drugi zestaw to:


Z tego będą kołderki dla Dzieciaków z rodziny. Dodam, że wszystkie to dziewczynki - stąd taka kolorystyka.

Materiały z pierwszego zdjęcia i dwa z drugiego (serduszka i biały w delfinki) kupiłam w Sklepie KAMELEON z Zawoi.
Pozostałe z drugiego zdjęcia kupiłam w sklepie mieszczącym się w Warszawie na rogu Puławska/Malczewskiego przy stacji Bliska. W tym sklepie mają coraz więcej bardzo ładnej bawełny w ciekawych kolorach - polecam!

PAPA.